środa, 16 kwietnia 2014

Ach Ci ludzie...!

Dzisiaj byłam na spacerku :) .
Niema to jak leżeć w mokrej koniczynie

Dora i Fioniasta
 Oczywiście z Hanią. I co? Spotkałyśmy jakiś ludzi! To znaczy spotkałyśmy..., dwa pola dalej jacyś faceci jechali samochodem. Sprostuję: wieśniacy! Wiecie, czarny golf GTI, otworzone szyby, muzyka umcy-umcy na cały regulator, piwka w ręce (oczywiście razem z kierowcą). Szczęście, że Dorka była na smyczy, bo oczywiście CI PANOWIE musieli zacząć się drzeć na cały głos auuuuuuuuuu i chau! chau! (odgłosy wyjącego i szczekającego psa). Moim zdaniem tacy ludzie, nie są poinformowani, a także nie przewidują "co by było gdyby". Ehhh... chętnie bym Dorę spuściła (tak, wiem psów się nie szczuje na ludzi, na marginesie tylko mówię cobym chętnie zrobiła), ale obawiam się, że Dora mogłaby na tym ucierpieć np. dostać butelką w łeb. Grrrr...! Zdenerwowałam się. Ale dobra teraz inny temat. Mam fajne zdjęcia!

Walka tytanów!!!!!!!!!
Fota miód malina :*


A czo robi ta Dora?! O.o

Zawitały do nas boćki!
 Dzisiaj słowa nadrabiam zdjęciami :*. Focie z wczoraj:
Tutaj Dora się trzepała :D


Zacieszyk :P

Zamknąć oczka!  :*

?!

Co pańci podać?

Toaleta... na moim ramieniu... -,-

Na ostatnim zdjęciu, oczywiście królewna najpierw wskoczyła na krzesło, potem na stół, oparła jedną łapę na oparciu mojego krzesła, drugą mi na ramieniu i zaczęła sobie czyścić łapki. Po prostu szlachcianka!

Teraz będzie duuużo więcej zdjęć w postach, ponieważ kupiłam sobie nowy telefon i robi świetne zdjęcia. Telefon noszę ze sobą wszędzie więc teraz nic wam nie umknie! Tak na marginesie: Jak wam się podobają zdjęcia?

W przygotowaniu: zakładka "Moja zwierzęca rodzinka"
Jutro najprawdopodobniej ukaże się nowy post baaaardzo długi na temat rzeczy, które używamy razem z Dorką.

Dziękuję za komentarze i czas spędzany na moim blogu!
Pozdrawiamy

Majka i Szlachcianka ;***

6 komentarzy:

  1. Fajny blog ślicznego masz pieska :D
    'Nie boisz się ze ci ucieknie ?

    Pozdrawiamy K.R.T

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dorka jest nauczona chodzenia przy nodze i wgl. Oczywiście na ulicy (zawsze) jest na smyczy, ale na potrzeby zdjęcia była puszczona, np. wczoraj pognała za zającem razem z Hanią chodziłyśmy po polu które ma jakieś 200 m długości później są chaszcze i tory. Pobiegła aż za tory, gdy ją zawołałam grzecznie przyszła :)

      Usuń
  2. Oczywiście świetne zdjęcia :) jak zrobiłaś to co ma taką turkusową sierść? :D
    Czekam na post.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdjęcie z tą zieloną sierścią jest interesujące :) Chciałabym mieć takie pola koło siebie.

    Co do tych ludzi, tacy robię zanim pomyślą niestety. Trzeba na nich uważać...;/

    pzdr
    Ola&Nitro
    pieswewroclawiu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie wiedziałam , że tacy debile są u was ; [ Fajne zdjęcia , czeka my na post : p
    Zapraszam na bloga : http://przezinternetzeswymogonem.blogspot.com/
    POZDRAWIAM : Daria ♫

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdjęcia rzeczywiście są fajne, no i dużo ich. :) Fotorelacja zawsze wskazana. :D
    Takich terenów tylko pozazdrościć, a o incydencie z tymi wieśniakami nawet nie będę wspominać, bo po co używać niecenzuralnych słów i psuć sobie dzień?
    Dodaję do obserwowanych.

    Pozdrawiam i czekam na kolejne posty.
    jak-pies-z-kotami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń