niedziela, 6 kwietnia 2014

Gryzoń! Wrrr...

Dorka dziś pokazała co potrafi i mam na to dowody! ^^
Kran, a raczej resztka kranu
To już drugi kran, który załatwiła Dora w tym roku. Ale przejdźmy do innych tematów.
Pogoda porażka! Dziś cały dzień kropiło, ale mimo to poskakałam z Dorką i muszę się pochwalić mam nowe stojaki na przeszkody :)
Dzisiaj same pozytywy, oprócz pogody i tego, że jak wyszłam z domu to na mnie okropnie skakała :)
Ale to da się przeżyć. Jedna z komentatorek, tj. poprosiła mnie, żebym dodawała więcej zdjęć. Postaram się robić ich więcej i więcej ich dodawać :)
Dziś nie mam zdjęć, a poza tym internet strasznie zamula, obiecuję w następnym poście będzie ich więcej :)
Nie mam już o czym pisać...
 Pozdrawiam i do następnego posta

Majka z Doriską :*

3 komentarze:

  1. Szkoda, bo u nas było ładnie. Świetny stojak :)
    Cieszę się i czekam :*
    Mam pytanie: Dora mieszka na dworze czy w domu?
    Pozdrawiam
    http://our-fluffy-monsters-photoblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Gryzoń to gryzoń, zdarza się. wszystkie nie upilnujesz niestety.

    ps.liczę na kolejne wpisy.pozdrawiam
    Michał
    http://szkolenie-psow-doberman.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, rzeczywiście niesamowite zdolności w zakresie gryzienia i niszczenia. :D
    Pogoda nie dopisuje, ale zawsze trzeba mieć nadzieję, że jutro będzie to wyczekiwane słoneczko. :)

    Pozdrowionka

    http://jak-pies-z-kotami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń