Kran, a raczej resztka kranu |
Pogoda porażka! Dziś cały dzień kropiło, ale mimo to poskakałam z Dorką i muszę się pochwalić mam nowe stojaki na przeszkody :)
Dzisiaj same pozytywy, oprócz pogody i tego, że jak wyszłam z domu to na mnie okropnie skakała :)
Ale to da się przeżyć. Jedna z komentatorek, tj. poprosiła mnie, żebym dodawała więcej zdjęć. Postaram się robić ich więcej i więcej ich dodawać :)
Dziś nie mam zdjęć, a poza tym internet strasznie zamula, obiecuję w następnym poście będzie ich więcej :)
Nie mam już o czym pisać...
Pozdrawiam i do następnego posta
Majka z Doriską :*
Szkoda, bo u nas było ładnie. Świetny stojak :)
OdpowiedzUsuńCieszę się i czekam :*
Mam pytanie: Dora mieszka na dworze czy w domu?
Pozdrawiam
http://our-fluffy-monsters-photoblog.blogspot.com/
Gryzoń to gryzoń, zdarza się. wszystkie nie upilnujesz niestety.
OdpowiedzUsuńps.liczę na kolejne wpisy.pozdrawiam
Michał
http://szkolenie-psow-doberman.blogspot.com/
Oj, rzeczywiście niesamowite zdolności w zakresie gryzienia i niszczenia. :D
OdpowiedzUsuńPogoda nie dopisuje, ale zawsze trzeba mieć nadzieję, że jutro będzie to wyczekiwane słoneczko. :)
Pozdrowionka
http://jak-pies-z-kotami.blogspot.com/